Jak sprawdzić szybkość strony i znaleźć elementy spowalniające?

Internauci nie są cierpliwi. Tylko w wyjątkowych sytuacjach powolne działanie strony nie powoduje natychmiastowego przejścia na stronę konkurencji. Szybkość działania serwisu jest szczególnie istotna w przypadku sklepów internetowych lub serwisów informacyjnych. Ich użytkownicy błyskawicznie znajdą to, czego szukają, gdzie indziej.

Osoby korzystające z Internetu na urządzeniach mobilnych są jeszcze mniej cierpliwe od tych używających komputerów. Dla większości z nich czekanie na załadowanie się strony dłużej niż 10 sekund to zbyt długo.

Dla połowy osób robiących zakupy w sieci szybkość działania serwisu jest – obok oferty i funkcjonalności strony – podstawowym czynnikiem budującym zadowolenie. Niemal co drugi użytkownik e-sklepu szuka innego serwisu, gdy musi czekać więcej niż 3 sekundy.

Połowa z niezadowolonych z działania strony opowiada o tym innej osobie. Każda sekunda oczekiwania oznacza wzrost niezadowolenia. Serwis musi działać szybko. Gra jest warta świeczki. Niewielu userów wraca na stronę, z którą wiążą się negatywne doświadczenia.

Poza tym Google, mając świadomość oczekiwań Internautów, bierze pod uwagę czas wczytywania strony przy jej ocenianiu. Dlatego tak ważne jest sprawdzanie szybkości ładowania się strony oraz identyfikacja i wyeliminowanie elementów, które ją spowalniają.

Od czego zależy szybkość wczytywania się strony

Szybkość ładowania i wyświetlania strony zależy od czynników, takich jak:

  • parametry komputera użytkownika,
  • przepustowość łącza po stronie użytkownika,
  • chwilowe obciążenie serwera i jego łącza,
  • parametry i ustawienia serwera,
  • konstrukcja serwisu internetowego.

Nie na wszystkie czynniki mamy wpływ – na przykład parametry komputera i łącza użytkownika lub chwilowe obciążenie serwera oraz łącza. Na te, które możemy kontrolować, warto zwrócić uwagę na etapie decyzji o wyborze usługi hostingowej. Tu kluczową sprawą jest łącze, którym serwer podłączony jest do sieci.

Nie zmieniając usługi hostingowej można kontrolować parametry i ustawienia serwera oraz konstrukcję samego serwisu. Wszystkie te elementy wpływają na szybkość działania strony. Chcąc dokonywać jakichkolwiek zmian trzeba stale sprawdzać, jak szybko działa strona oraz identyfikować elementy, których optymalizacja lub zmiana przyspieszy jej funkcjonowanie.

Mierzenie szybkości ładowania strony ad hoc

Pomiary ze stoperem w ręku nie są miarodajne. Wykonanie rzetelnego testu szybkości strony wymaga zastosowania odpowiedniego narzędzia. Oto dwa są szczególnie godne polecenia.

Google Page Speed Insights to proste narzędzie pozwalające ocenić szybkość działania strony z perspektywy użytkowników stacjonarnych i mobilnych.

Wyniki są wyrażane w punktach w skali od 0 do 100. Poza wynikiem pomiaru aplikacja prezentuje sugestie, co można poprawić na stronie w zakresie parametrów i ustawień serwera oraz konstrukcji serwisu internetowego. Zalecenia podzielone są na te, które należy poprawić (krytyczne) oraz warte poprawienia (niekrytyczne).

Największą zaletą tego narzędzia jest to, że zobaczysz stronę tak, jak widzi ją Google – a przecież najczęściej optymalizujemy serwis pod kątem tej wyszukiwarki. Można założyć, że jeżeli strona będzie szybka z punktu widzenia Google, to spełni także oczekiwania użytkowników.

WebPageTest jest zaawansowanym narzędziem dokładnie mierzącym szybkość ładowania strony w prawdziwej przeglądarce z wybranej przez użytkownika lokalizacji. Wśród miejsc pomiaru jest również Polska.

Skala opisująca szybkość jest w przypadku tej aplikacji odmienna, nawiązuje do ocen szkolnych od D do A. Ocena szybkości dokonywana jest w czterech wymiarach.

WebPageTest pokazuje m.in. szybkość ładowania przy pierwszym wczytaniu versus szybkość ładowania przy kolejnym (uwzględnienie efektu cache) oraz czas i kolejność wczytywania poszczególnych składników strony.

Narzędzie pokazuje także, które zasoby blokują wczytywanie reszty strony (wykres wodospadowy), rozbicie na rodzaje zasobów (typy plików) oraz na hosty/domeny (i liczbę wywołań), sugestie poprawienia problemów, jak Google oraz zrzuty ekranu.

Najczęstsze elementy spowalniające działanie stron

Przyczyny powolnego działania strony mogą leżeć po stronie infrastruktury (serwer, łącze) lub wynikać z konstrukcji serwisu. Jest kilka elementów, które pojawiają się wśród sugestii Google Page Speed Insights i WebPageTest częściej niż inne. Warto o nich pamiętać już na etapie budowy serwisu internetowego, a także później przy każdej aktualizacji.

Niezoptymalizowane grafiki

Bardzo istotna z punktu widzenia szybkości wczytywania się strony jest optymalizacja obrazów, które są na niej osadzone. Kluczowe jest przede wszystkim unikanie publikowania zbyt dużych (w sensie rozdzielczości) grafik.

Pomocne jest wykorzystywanie aplikacji zmniejszających wagę plików za pomocą bezstratnej kompresji – np. TinyPNG.

Jeśli nowe grafiki publikowane są często (np. reklamy, aktualności) warto nawet kilka razy dziennie sprawdzać czy przypadkiem na stronę nie trafił obraz spowalniający jej działanie.

Niezminimalizowany kod

Na szybkość ładowania serwisu ma również wpływ wielkość i waga plików tekstowych zawierających kod CSS, JavaScript a nawet HTML.

Można całkiem znacząco zmniejszyć ich wielkość. Minimalizacja polega głównie na usunięciu zbędnych znaków – takich jak spacje czy znaki końca wiersza. Taki kod jest mniej czytelny dla człowieka, ale tak samo poprawnie działa jak wersja pełna znaków zbędnych z programistycznego punktu widzenia.

Funkcje minimalizowania kodu często są wbudowane w większe aplikacje, ale są też dostępne w postaci osobnych narzędzi, takich jak Minify Code.

Brak wykorzystania cache

Szybkość działania strony zależy też od poziomu zoptymalizowania jej zawartości statycznej czyli elementów, które nie ulegają zmianie pod wpływem mechanizmów strony. Są nimi głównie pliki graficzne, a także tekstowe z kodem CSS, JavaScript i rozmaite pliki do pobrania. Ze względu na to, że pliki te się nie zmieniają, mogą być przechowywane w szybkiej pamięci podręcznej (cache) – zarówno po stronie serwera jak i przeglądarki.

Poza umożliwieniem działania cache’a można wykorzystać do plików statycznych CDN (Content Delivery Network), czyli rozległą geograficznie sieć serwerów cache’ujących nasz content. Dzięki nim, użytkownicy pobierają treści statyczne z najbliższego im węzła sieci, co znacznie przyspiesza ładowanie strony.
Możesz zacząć od darmowej wersji CloudFlare.

Stałe monitorowanie szybkości

Optymalizacja pozwalająca na osiągnięcie dobrego wyniku szybkości strony to sukces. Nie znaczy to, że na tym koniec. Strona może w pewnym momencie zwolnić swoje działanie. Może to zostać spowodowane na przykład przez:

  • opublikowanie dużej, niezoptymalizowanej grafiki,
  • istotny wzrost obciążenia serwera,
  • pojawienie się błędu w budowie serwisu,
  • błąd konfiguracji serwera.

Dlatego warto stale monitorować czasy ładowania strony. To jedna z funkcjonalności oferowanych przez najlepsze usługi monitorowania stron np. Super Monitoring.
Usługa taka, odpowiednio skonfigurowana, oprócz sytuacji typowo awaryjnych (strona niedostępna, nieprawidłowo działająca określona funkcja itp.) będzie wykrywać spowolnienia we wczytywaniu strony i zaalarmuje dostarczając podobne dane do analizy jak opisany wyżej WebPageTest.

Szybkość działania strony jest ważna dla użytkowników i dla robotów Google. Trzeba ją mierzyć, optymalizować i monitorować, co w rezultacie przekłada się na uniknięcie strat finansowych.

 
A kto monitoruję Twoją stronę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *